Domowa biblioteka to nierzadko prawdziwy powód do dumy jej posiadacza. Kolekcjonerzy potrafią mieć w swoim posiadaniu kilkadziesiąt, a nawet kilkaset woluminów, nierzadko pochodzących z unikatowych, kolekcjonerskich wydań bądź trudno dostępnych perełek, zwanych białymi krukami. Wartość tych ostatnich potrafi przyprawić o niemały zawrót głowy.

Klasyka, którą trzeba znać

Kanon lektur szkolnych zmienia się dość dynamicznie, jednak są pewne pozycje, które należą do ponadczasowej klasyki literatury nie tylko polskiej, ale także zagranicznej i takie książki prawdziwy bibliofil raczej zna, czytał, a nierzadko także posiada w swojej własnej, prywatnej kolekcji.

Do takich pozycji większość znawców literatury zalicza, między innymi:

– „Mistrza i Małgorzatę” Michaiła Bułhakowa;
– „Buszującego w zbożu” J. D. Salingera;
– „Jądro ciemności” Josepha Conrada;
– „Rok 1984” Georga Orwella;
– „Oskara i Panią Różę” Erica-Emmanuela Schmitta;
– „Małego Księcia” Antoine De Saint-Exupérego;

Jak widać, są to tytuły także z kategorii literatury dla dzieci. Jednak właśnie ich ponadczasowość sprawia, że to pozycje, w których także dorosły czytelnik odnajdzie coś dla siebie.
Mało tego, bardzo często, czytając te powieści jako osoba dorosła, lub wracając do nich po latach, dostrzega się nawet nieco więcej lub po prostu inaczej patrzy na mądrość z nich płynącą, ponieważ z biegiem lat zmienia się nam perspektywa.

Eleganckie kolekcje wybranego autora

Poza pewnymi, pojedynczymi egzemplarzami książek, których tytuły większość osób zna i je czytała, można także inwestować w całe kolekcje książek swoich ulubionych autorów. Jeśli postać ta ma w swoim dorobku sporo pozycji, bardzo prawdopodobne, że któreś z wydawnictw zdecydowało się na ich wydanie w spójnej, eleganckiej edycji.
Takie zestawy to nie lada gratka dla prawdziwych kolekcjonerów. Egzemplarze w twardej oprawie szczególnie ładnie prezentują się w domowej biblioteczce.

Czasami, serie książek jednego autora lub klasyki swojego gatunku, dołączane są do magazynów książkowych. Kupując czasopismo, jednocześnie nabywamy kolejną książkę. To także jeden ze sposobów wzbogacania własnych zasobów.

Czy tylko powieści warto kupować?

Oczywiście, że nie! Warto poszerzać kręgi swoich zainteresowań o inne rodzaje książek.
Poza biografiami, poezją i reportażami, niezwykle reprezentacyjnymi pozycjami są również albumy.

Zazwyczaj same w sobie stanowią ozdobę biblioteczki – dopracowane, estetyczne i eleganckie. Będą świetnym urozmaiceniem niejednej kolekcji.